Tak wiem miał być dzisiaj post o ziołach, ale ponieważ jedna z rabatek właśnie rozpoczęła swój "występ" i nie potrafię przejść obok niej obojętnie, dlatego pokażę co w niej króluje.
Na pierwszy plan wysuwają się miniaturowe dalie w trzech kolorach.
Obok nich królują aksamitki ( jakoś nie lubię tych małych pomarańczowych) dlatego królują pełne:
ten malutki niecierpek zachwyca mnie swoją kolorystyką : białych kwiatków i brązowych liści, coś pięknego
Nie mogło zabraknąć moich ukochanych dzwonków:
A obok nich goździk i funkia w towarzystwie znanych już Wam niezapominajek i złocienia:
Jest też osteospermum. Myślałam, że zakończyło już kwitnienie, ale ono odpoczęło i dalej cieszy swoim urokiem:
Azalia japońska niestety zakończyła swój występ, tu jeszcze w pełni kwitnienia:
W dzbanie, wyszperanym na strychu zamieszkała petunia:
A z posadzonej w garnku pelargonii angielskiej bardzo cieszą się wszystkie owady:
I tylko Migotka jakoś bardziej woli ogródek ziołowy ;)
Wszystko ładnie ci kwitnie:-)aż do jesieni będziesz cieszyć nimi oczy. moje aksamitki pomału pokazują pączki, a to dlatego że ja sadze jednoroczne roślinki z nasion, sama po swojemu:-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty Asiu
OdpowiedzUsuń